sobota, 16 maja 2015

To nic strasznego...

Siedzę sobie w wysprzątanym pokoju moich dzieci (który wcześniej wysprzątałam), obrabiam zdjęcia tegoż pokoju (które wcześniej zrobiłam, trzymając dzieci na schodach, żeby mi nie nabałaganiły, hyhy... Ale tylko chwilkę. I miały zajęcie, nie płakały.) i myślę sobie, o tym, że znów nawaliłam i nie napisałam notki do Przygód z książką, i że ostatnio strasznie nawalam, chyba jestem przemęczona.

Tymczasem moje dzieci, które dotychczas bawiły się w sklep z dinozaurami, zasiadły, każde we własnym kącie i czytają. A, że czytają fajne książki, to postanowiłam szybko zrobić im zdjęcia i Wam te książki pokazać, bo może nie znacie...? Dziś tylko te, które wybrał sobie Wojtuś (choć i Lusia się później do niego dołączyła)



Wojtek przyniósł sobie do czytania całą serię książeczek. Seria nazywa się To nic strasznego i są to krótkie opowiadania o dzieciach, którym przydarzają się różne rzeczy. My mamy sześć części - Wojtek akurat czytał o szpitalu, a poza tym:


Tematy poruszane w książeczkach to sprawy, które mogą przydarzyć się każdemu dziecku, ale mogą być też dla tych dzieci zdarzeniem stresowym. Mają więc wydźwięk terapeutyczny.  My w kontekście naszego życia przerabialiśmy już z Wojtusiem Podróż samolotem, Przedszkole, Będę mieć rodzeństwo i Przeprowadzkę. A poza tym - są ładnie ilustrowane, ciekawie napisane i mają naklejki, więc same plusy!

Dzieci je lubią :)





Polecam się zaopatrzyć, szczególnie jeśli czeka Was jakaś taka sytuacja :)

Ten wpis powstał w ramach projektu Przygody z książką:




3 komentarze:

  1. Piękny kącik! Książki też ciekawe. A najlepsze to zgodne skupienie na biedronie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo lubię tę książkę- wyklejankę na ścianach. U nas nie zawiśnie, bo już miejsca brak. Ale często ją oglądamy. A co do książek "na każdą okazję" u nas królowała Mądra Mysz i "Mam przyjaciela... (Strażaka, astonautę itp.)" oraz "Zuzia idzie do... (Lekarza, dentysty itp.)". Ciekawa jestem tych Waszych, bo Mądra Mysz czasem siermiężnie się czyta.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też lubię tę zwierzaki :) Sprawdźcie, zawsze lepiej więcej książek niż mniej :D

      Usuń

Powiedz mi co o tym myślisz :)