środa, 23 września 2015

Wszystko zaczyna się jesienią...

Jesień jest piękna. Kocham jesień. I naprawdę wszystko zaczyna się jesienią!

Jesienią zaczęło się moje życie, bo urodziłam się w październiku.
Jesienią zaczyna się szkoła, a wraz z nią zaczęły się przyjaźnie, które trwają.
Jesienią po raz pierwszy wyprowadziłam się z domu - jak wyjechałam na studia.
Jesienią zaczął się najważniejszy w moim życiu związek - ten z moim mężem. I choć ślub wzięliśmy w kwietniu, 17 października to nasza pierwsza, ważniejsza dla mnie rocznica.
Jesienią zaczęłam pisać bloga (nie tego, poprzedniego, ale ciągłość jest)
Jesienią wyjechałam z Polski i zaczęłam nowe życie na emigracji.
Jesienią dowiedziałam się, że zostanę mamą po raz pierwszy.

Na bloga też wracam jesienią. I mam dla Was piosenkę, moją ulubioną, jesienną:


Nawet mam dla Was całą jesienną playlistę, możecie ja znaleźć TU. Piosenki są nie tylko o jesieni, ale jakos mi się tak jesiennie kojarzą.

I mam dla Was mój nowy, zaczęty właśnie dziś, pierwszego dnia jesieni, instagramowy projekt:


A co będzie na blogu? Coś się pewnie zmieni. Na pewno będzie więcej o wnętrzach, bo to ostatnio mój główny nurt zainteresowań ;) Ale będzie też to co już znacie: moje codzienne życie, trochę moich dzieci i moich przemyśleń, czasem jakaś moja radosna twórczość. Zniknie mój projekt Blogiem dookoła świata, bo już pół zawaliłam, a moje dzieci są jeszcze ciut za małe na niego. Być może wrócę do niego w przyszłym roku. Za to będzie mój nieoczywisty przewodnik po Londynie, bo stwierdziłam, że mieszkanie w jednej z największych stolic Europy i jednej z największych atrakcji turystycznych zobowiązuje. I co jeszcze? Się zobaczy. Mam nadzieję, że będzie ciekawie i będziecie chcieli znów mnie czytać.

Do napisania!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Powiedz mi co o tym myślisz :)